4 cukierników w „Marysieńce”

W piątek 5 lutego w „Marysieńce” powstały FAWORKI. Zespół czterech chłopaków przygotował ciasto według przepisu na „faworki oszczędne” z bardzo starej książki przyniesionej przez Szymona.

Okazało się, że zrobienie tego tradycyjnego polskiego smakołyku na Ostatki, wcale nie jest takie trudne. Uczyliśmy się oddzielać białka od żółtek, wałkować ciasto tak, by nie przyklejało się do podłoża i wałka oraz zaplatać misterne kształty faworkowe.

Już teraz wiemy, że konieczne dla powstania dobrych faworków UBIJANIE CIASTA – wałkiem lub pięściami, to dobry sposób na rozładowanie – działa trochę jak worek treningowy 🙂

IMG_20160205_153551IMG_20160205_153402IMG_20160205_160801IMG_20160205_170930